Praca jak buty

Nie ma nic gorszego, jak uwierające buty. Na pewno to znacie, każdy chociaż raz w życiu dokonał złego wyboru. Niewygodne buty bardzo utrudniają życie: piją w stopę, obcierają aż do krwi, każdy krok sprawia ból. Tak się nie da funkcjonować! Nie jesteś sobą, gdy chodzisz w niewygodnych butach.
 

Ulgą jest włożenie na stopę obuwia, w którym czujemy się, jak w kapciach a do tego wyglądają elegancko. W dobrych butach można chodzić latami, są nieodłącznym towarzyszem podróży, można powiedzieć, że stopy w nich odpoczywają. Dają komfort i luksus chodzenia. Wygodne buty są jak druga skóra. To nasi zaufani partnerzy w codziennym życiu.
 

Nowe buty zawsze budzą pewna obawę. Gdy przymierzamy w sklepie, pod czujnym okiem sprzedawcy, często ulegamy presji zakupowej. Nie jesteśmy do nich przekonani, ale skoro tak zachwalają, to znaczy, że dobre. Lub też inna sytuacja – w sklepie bardzo nam się podobają, wydaje nam się, że są wygodne, dobrze leżą i pasują do naszego stylu. Dopiero podczas dłuższego marszu wychodzi ich prawdziwa natura.
 

Jestem zdania, że jedna para to za mało. Warto mieć trzy lub cztery pary butów, w których czujemy się komfortowo i nosić je naprzemiennie. To sprawi, że dłużej będziemy mogli się nimi cieszyć, dłużej będą pracować na nasze sukcesy. Różne fasony i kolory, ważne jednak, by zawsze podkreślały Twój styl i pasowały do całości.
 

Przez wiele lat balansowałem w pracy, nie mogąc zdecydować się, w którym kierunku chcę się specjalizować. Zajęło mi wiele czasu i pracy, by poznać siebie na tyle dobrze i określić na tej podstawie, co mnie pasjonuje, daje napęd do działania, jednym słowem – co chcę w życiu robić.
 

Kiedyś model był prosty – człowiek kończył szkoły, szedł do pracy i zostawał w niej aż do emerytury. Te czasy już dawno się skończyły. Dziś jesteśmy mobilni, zmieniamy kwalifikacje, dostosowujemy kompetencje do wymagań rynku. Jeszcze 5 lat temu nikt nie słyszał o tym, by ktoś zarabiał na życie budowaniem marki w social media. Nawet obecnie wiele firm podchodzi do tych spraw nieufnie. Za rok, to już będzie norma.
 

Z pracą jest jak z noszeniem butów, które się zużywają w wyniku noszenia. W chwili obecnej jest wartościowa i potrzebna. Jednak z czasem wszystko się zmienia. Trzeba być przygotowanym na te zmiany. Pamiętasz, pisałem, że przez kilka lat zajmowałem się sprzedażą reklam w lokalnej gazecie. Można pomyśleć, że to praca na całe życie. Jednak czasy się zmieniły, sprzedaż gazet drukowanych spada z każdym kolejnym rokiem. Klienci są bardziej zainteresowani reklama w internecie, który z definicji jest globalny.
 

Jeśli dziś sądzisz, że będziesz wykonywać swoją pracę przedstawiciela handlowego, lub menadżera przez następne 10 lat, to się bardzo mylisz. 20% osób pozostanie jako fachowcy, a 80% będzie się męczyć, narzekać lub zmieni coś w swoim życiu i zacznie wyprzedzać trendy.
 

Noszę wygodne buty, które są dopasowane do moich rozmiarów, są piękne, a do tego jestem w nich pewny siebie i idę przez życie ciągle ciekawy świata. Kilka par musiałem „rozchodzić”, nie od samego początku były idealne. Ale dostosowałem je do swoich potrzeb. Okazało się, że stały się z czasem nawet wygodniejsze od tych, które pasowały od razu.