Model Byron Katie
Przyglądając się mojemu życiu, zauważam że zawsze w coś wierzyłem, w coś co mnie ograniczało i powstrzymywało przed działaniem z obawy przed opinią moich bliskich i innych ludzi, ze strachu, że nie dam rady lub z poczucia krzywdy, którą mi wyrządzono w dzieciństwie. Wierzyłem też w moje marzenia, które snułem gdzieś w głębi siebie. Wierzyłem i czułem napięci, strach czy niecierpliwość, która częściej powodowała zwątpienie i zaprzestanie działania. Lecz były też wiara w siebie, której musiałem i pragnąłem się nauczyć.
 
W życiu szukałem powodów, dla których nie chciałem czegoś robić lub sposobów, które miały mnie doprowadzić do ziszczenia się tego w co wierzyłem. Inaczej by ktoś powiedział, że zastanów się którego wilka karmisz w danej chwili, prawda?
 
Lecz to w co wierzyłem czy nie doprowadzało do ziszczenia się, co z czasem zauważałem i skojarzyłem z samospełniającą się przepowiednią, a z naukowego punku widzenia; energia podąża za uwagą. Czyli jeśli czegoś nie chcę poczuć lub znaleść się w takiej sytuacji, to sam do tego doprowadzam, bo przecież to czego nie chcę muszę najpierw ujrzeć w myślach. I tak samo jest z tym czego chcę, przykład; nie myśl teraz o różowym słoniu siedzącym na masce Twojego samochodu. Nie da się prawda? Więc jak boisz się, że nie dasz rady ziścić planu sprzedażowego w tym roku, to napewno tego nie zrobisz – celowo pisze teraz w ten sposób, bo inaczej bym napisał; „że na pewno Ci się to nie uda”, zrzucając odpowiedzialność z Ciebie na zewnątrz. 
 
Celem modelu B.K. jest uwolnienie od ograniczeń i zmartwień oraz wyzwolenie do samorozwoju poprzez akceptację rzeczywistości. Praca z tym modelem polega na wyłonieniu wypowiedzianych przekonań, które silnie oddziałują z Twoimi celami i zamierzeniami. Więc do swojego zeszytu zapisz kolejno odpowiedź:
  1. pytanie otwierające – czy moje przekonanie jest prawdziwe?
  2. pytanie o emocje – jak się czuję, kiedy w to wierzę? 
  3. pytanie o stan pożądany –  jak bym się czuł, gdyby taka myśl nigdy się nie pojawiła?
  4. odwrócenia – co do siebie samego – co do samego przekonania, co do innych osób?

 

W taki sposób pracuję z moimi przekonaniami negatywnymi i pozytywnymi, uwiadamiając siebie i przeżywając różne stany emocjonalne. Technika ta wymaga codziennej pracy z uważnością na siebie i swoje myśli. Pamiętaj, że ciało jest silniejsze od emocji, emocje są silniejsze od umysłu, a umysł jest silniejszy od Ciebie. A Tobie się wydaje, że Ty tym wszystkich zarządzasz z poziomy… no właśnie, jakiego?