Uzasadniasz swoje „złe” czyny jako dopuszczalne, bo są stosowane przez wyższe dla Ciebie autorytety lub uzasadniasz swoje zachowanie przez przytoczenie słów takich autorytetów.
 

Odsuwasz odpowiedzialność od siebie przy założeniu, że Twoje zachowanie jest normą, nawet jeśli jest ono patologiczne, na przykład:

• Kłócisz się z partnerką, bo przecież wszyscy Twoi znajomi to robią.

• Zdradzasz partnerkę, bo wśród Twoich kolegów to normalne.

• Bijesz swoje dziecko – dajesz klapsy – bo to była u Ciebie normalna metoda wychowania.
   

Jednym z najczęstszych przemieszczeń odpowiedzialności, które dokonujesz zazwyczaj, oczywiście zauważając tego mechanizmu, jest powiedzenie:

• „Ona mnie zdenerwowała”

• „On doprowadza mnie do szału”
   

Zauważ, że to Ty jesteś zdenerwowany, sam wywołałeś ten stan emocjonalny, nawet jeśli uczyniłeś to z czyjegoś powodu.
 

Twój Troll reaguje jak zwierzę. Działa, a dopiero gdy ochłonie szuka winnych zaistniałych – najczęściej złych – sytuacji, które doprowadziły do niefortunnych zdarzeń. On szuka takich autorytetów, żeby móc działać po swojemu – czyli tak jak wyglądało to w domu rodzinnym najczęściej.
 

Rozwiązaniem jest przejęcie odpowiedzialności za swoje emocje – czyny wynikające z tego zachowania oraz poznanie inteligencji emocjonalnej; zachowania ciała pod wpływem różnych emocji dla możliwości pracy nad sobą. Obserwuj co się z Tobą dzieje przy konkretnych sytuacjach, które poruszają emocje gdzieś głęboko, a następnie dokonuj mądrych wyborów. Jesteś inteligentną istotą ludzką, nie zwierzęciem działającym bezmyślnie.