Zarządzanie sobą cz. 1

Był czas kiedy ważne sprawy odkładałem na później mając nadzieję – podświadomie oczywiście – że o nich zapomnę, a następnie robiłem je w ostatniej chwili. Nawarstwiało się to tak bardzo, że nie wiedziałem od czego zacząć kiedy chciałem dokończyć te sprawy. Zazwyczaj jeszcze pracowałem po godzinach albo zabierałem pracę do domu zaniedbując relacje rodzinne.
 

Aż otrzymałem propozycję szkolenia pt. „Zarządzanie sobą w czasie” co mnie zaciekawiło, a jego ukończeniu zacząłem bardziej zgłębiać temat zarządzania sobą. Teraz w każdą środę wieczorem otrzymasz ode mnie narzędzia do zarządzania sobą, które i mi pomogły. zacznijmy od Modelu GROW.
 

Model GROW, pokazał mi, jakimi krokami mam podążać, abym był bardziej skuteczny w procesie zarządzania sobą. Przechodząc poszczególne etapy określam konkretnie każdy z czterech punktów; Grow, Reality, Options Will.

  1. Określam cel (GROW); bo to on stanowi sam w sobie istotę i sens moich działań oraz funkcji życiowych, nadając im znaczenia i jasny kierunek. Tutaj koncentruję się na określeniu celu, który ma służyć wyznaczeniu kierunku, do którego będę zmierzać. Ten cel ma mnie podtrzymywać i motywować do dalszej wędrówki, jeśli utknął bym na jakiś czas w miejscu. Służą do tego pomocne pytania; Jak bym chciał żeby było? Czy to jest ambitne i realne? Po czym poznam, że ten cel osiągnąłem?… i jeszcze 11 innych.

  2. Badam aktualną rzeczywistość (Reality); analizuję aktualną sytuację życiową i warunki w jakich żyję – funkcjonuję. Szczerze zapisuję to co widzę oraz co czuję opisując moje otoczenie. Określam czego mam dosyć, a co doceniam, że mam. Tu zaczynam dostrzegać nową drogę i wyjście ze strefy komfortu biorąc odpowiedzialność za ziszczenie się moich celów. Zaczynam rozumieć otaczającą mnie rzeczywistość i jej powód istnienia. Wzrasta moja samoświadomość; jak jest teraz? Co funkcjonuje teraz dobrze, a co nie działa? Jakie korzyści mam z obecnej sytuacji, a jakie straty? Jakie działania podejmowałem i do czego doprowadziłem?

  3. Rozpoznaję swoje możliwości (Options); określam jakie mam możliwości – opcje, aby osiągnąć mój cel. Co mógłbym zrobić? Jakie działania podejmę w tej sytuacji? Które kompetencje będę rozwijać aby skutecznie działać? Co powinienem (nie mogę!) zmienić w obecnej sytuacji życiowej? Czego mogę dokonać wybierając tę drogę? Mogę…. Będę… Doprowadzę do…

  4. Co zrobię, czyli moja wola (Will); przechodzę do określenia działań. Określam rodzaj i sposób mojego działania. Poprzednie etapy mają ogromne znaczenie w rozprawieniu się z Trollem i mechanizmami obronnymi. Odgrywają też ważną rolę w rozpoznawaniu siebie i swojego wnętrza (przekonań, analizując swoje emocje). Doprowadzam do akceptacji samego siebie, swoich możliwości, co w efekcie przekłada się na wzrost mojej samoświadomości. Jaki będzie pierwszy krok w moich zmianach? Jaki będzie drugi… trzeci…? Określam termin, w którym osiągnę mój cel. Wyznaczam konkretne etapy, które będą potwierdzeniem, że zmierzam właściwą drogą do celu; niczym autobus, który wyjeżdża z Gdańska do Krakowa po drodze zatrzymując się w Toruniu, Łodzi, Częstochowie i Katowicach docierając do celu w Krakowie.
     

Istotą tego modelu jest to, aby miał on konkretne etapy następujące po sobie. Stanowi on jednak całość czegoś większego, co trwać będzie razem ze mną. Jeśli zastanawiasz się nad tym, czy określając raz cel i poszczególne etapy odbędziesz jedną podróż, to się mylisz! Zaczynając raz będziesz chciał więcej i Twoja droga będzie ewoluować z jednopasmowej na dwu pasmową, a z czasem w drogę ekspresową… aż zaczniesz podróżować komfortowo autostradą. Lecz musisz zrobić pierwszy krok. Ja zrobiłem go 17 lat temu uświadamiając sobie czego mam dosyć. Teraz czas na Ciebie.