Przekonania
Od dziecka obserwuję otaczający mnie świat i nagrywam wszystko co widzę, słyszę, czuję. Największe autorytety począwszy od rodziców byli moimi Guru. Jak mały chłopak patrzyłem na mojego tatę i podziwiałem go za to, że potrafi zawiązać mi sznurówki, prowadzi autobus czy naprawia silnik w naszym samochodzie. 
 
Słysząc wypowiedziane przez niego słowa jak i moją mamę nabywałem przekonań do ludzi. Komu można zaufać, kto jest fałszywy, a kto mi pomoże. Podczas dorastania zmieniałem autorytety i dostrzegałem to, że są też inni, którzy w czymś się wybijają. Słuchałem co mówią i chłonąłem jak gąbka ich przekonania. 
 
Na szczęście nie było to przekonania ograniczające. Imponowali mi ludzie, którzy chceli więcej, łamali stereotypy, brali od życia to co uznawali za swoje, byli silni i wierzyli w spełnienie swoich marzeń. 
 
Lecz byli też ludzie wokół mnie, którzy mówili, że ja mogłem tego dokonać, lecz oni nie, ponieważ już tacy się urodzili, takich ich los lub się do tego nie nadają. Z czasem zauważyłem, że to były przekonania ograniczające, które ktoś bliski wgrał im do umysłu.
 
Mój mentor mawiał; „Nie pozwól by negatywne i ograniczające Cię słowa innych ludzi stanowiły prawdę na Twój temat. Bo tylko Ty sprawisz, że ich przepowiednia może stać się prawdą”. Kiedy mój tata słysząc o tym, że będę współpracować z lokalną gazetą – tygodnikiem w dziale marketingu, powiedział; „Tomek, a co Ty wiesz o marketingu?”, odpowiedziałem, że narazie to nic ale się dowiem i nauczę – czując gniew i zdenerwowanie z powodu jego braku wiary w moje możliwości. 
 
Chcąc zmienić swoje przekonania określ w co potrzebujesz wierzyć aby Ci to wyszło. Zastanów się co myślisz na swój temat, a co chcesz myśleć? Jakie przekonanie powinnaś nabyć aby to stało się możliwe. Naturalne jest, że w pierwszej kolejności poczujesz odrazę, wstręt lub złość, bo wynika z tego, że coś musisz utracić, coś było z Tobą od wczesnych dziecięcych lat. A teraz decydujesz się to odrzucić. 
 
Skaner przekonań jest początkiem do pracy i prześwietlania tego, co jest w Tobie czy we mnie, nie służy do pracy na innych dopóki Ty sam nie zmienisz własnych przekonań. Zaglądaj w siebie i pracuj nad sobą, a odnajdziesz moc do ogromnych zmian. Bo warto.