Elastyczność

Jesteś maszyną do uczenia się, przez co jest Ci łatwiej rozpoznawać i odnajdywać się w świecie. Zacznij być wartością samą w sobie, a odkryjesz co oznacza produktywność. Tu działasz na innym poziomie. Kreatywność to jest opcja pt. „jak zrobić połączenia pomiędzy elementami w systemie, które jeszcze nie istniały”. Ktoś bierze pod uwagę istniejące rzeczy np. mamy limuzynę i mamy samochód sportowy. I zastanawia się jak możemy je połączyć i wychodzi z tego Porsche Panamera. Ktoś inny bierze telefon, mp3 i internet – robi z tego iPhone'a. Steve Jobs – facet bierze trzy rzeczy ze społeczności, które są używane osobno i robi z nich fuzje. Do tego artyzm i pragmatyzm; w jego czasach pecety nie były ładne a ten gość stwierdził że jego komputery będą piękne. Kiedy pojawi się u Ciebie kreatywność, to zaczynasz dzień od pytania: jak to można zrobić inaczej?

Ja zadaję to pytanie swojemu zespołowi co parę godzin. Po jednym miesiącu mój zespół działa z poziomu kreatywności, a nie z poziomu problemu. Teraz to oni przychodzą do mnie nie z jednym, a z kilkoma rozwiązaniami – to jest kreatywność. Bo szkolę i zarządzam z poziomu kreatywności. Robienie kreatywności to pójście do restauracji w której nigdy nie byłem i zjedzenia potrawy, której nigdy nie smakowałem. Kupiuję gazety lub czasopisma których nigdy nie czytałem np. o wędkarzach i łowieniu ryb, o żaglowaniu po morzach, o ogrodzie i uprawie sadzonek lub przegląd łowiecki i balistyka. Polecieć do kraju aby poznać ludzi, zwyczaje, kulturę, a nie oglądać zabytki i leżeć na plaży. To jest elastyczność. Będąc w stanie elastyczności czuję jak moje ciało dopasowuje się do sytuacji. W mojej głowie panuje przekonanie, że wszystko jest okazją, a cele mogę pomnażać i je generować. Daje mi to jeszcze większą wiedzę, zrozumienie i wzięcie pełnej odpowiedzialności za moje działania. Dzięki tym działaniom wyciągam wnioski i nadal się uczę, przez co jestem jeszcze bardziej skuteczny.